Hej,
nie kazdy z obecnych wlascicieli wilczakow mial juz z ta rasa doswiadczenie. Wlasciwie to znakomita wiekszosc debiutuje

Tylko Wy mozecie ocenic czy dacie rade z wilczakiem. Ja moge podpowiedziec- jesli macie sporo watpliwosci - odpusccie.
To ogolnie, w Waszej sytuacji- oczekiwania dzieciecia w najblizszym czasie, zdecydowanie odradzalabym adopcje wilczaka. Za chwile Wasza uwaga zostanie piochlonieta bez reszty nowym czlonkiem rodziny, bedziecie chodzic niedospani, zmeczeni.. naprawde nie bedzie tam czasu na zajmowanie sie psem, zwlaszcza tak wymagajacym jak pies adoptowany.
Mam w pracy 2 swiezych ojcow - widze co sie dzieje, jak wszystkie plany zostaly zawieszone na kolku

Radosc wielka, szczescie ale i za krotka doba
Dla psa, ktory mieszkal dotychczas w kojcu, wprowadzenie do mieszkania to bedzie stres, wymagajacy dlugiej nauki oswajania... to sie nie stanie w 2 miesiace. Dolozenie mu jeszcze nowego elementu w zyciu - Waszego dziecka to moze byc za duzo. Bo automatycznie stworzycie mu pewne ograniczenia.
Wiem, ze serce Wam krzyczy do wilczaka, rozumiem

Ale...zaczekajcie...