View Single Post
Old 12-02-2008, 10:06   #45
Manu
Junior Member
 
Join Date: Feb 2005
Posts: 323
Send Message via Gadu Gadu to Manu
Default

Pewnie Margo wkrótce wydzieli odpowiednio temat

Twój gronek ma ok. 5 miesięcy, prawda ? To jemu jeszcze nie wolno niczego ciągnąć, w zasadzie może biegac tylko luzem. Nasze wprawdzie są drobnej budowy (przez to m.in. skubańce szybkie), ale i tak poważniejsze treningi zaczęły ok. 10 miesiąca. W tak młodym wieku treningi muszą być bez większego obciążenia, zbyt wiele można zaszkodzić. Niech masa mięśniowa buduje się na bazie w pełni rozwiniętego kośca i stawów. Nasze nie miały typowych treningów siłowych. No i biegały w zaprzęgu, początkowo 4-psim (uczyły się od doświadczonych i lżejsza praca), dopiero później w 2-psim, bo tak docelowo mają biegać (przynajmniej na razie). Typowe gronki o silniejszej budowie powinny w zasadzie jeszcze później zaczynać, a Twój taki jest. Nasze należą do jednych z lżejszych i drobniejszych w Polsce. W Twoim wypadku najlepiej, aby zaczynał biegać z Tobą na rowerze. Wózek absolutnie nie w chodzi w grę. Dać to on da dawał radę już niedługo, ambicja zrobi swoje, ale jakim kosztem ?? Zresztą ma to psu dawać radość, a takim sposobem może się zniechęcić. I nie dopinaj go na razie do żadnych zaprzęgów, za wczesnie. Dopięcie psa do obcego zaprzęgu zawsze generuje różne nietypowe sytuacje, kłopoty, stres - psychika małego psiaka jest bardzo podatna na złapanie nie tylko złych nawyków ale i jakichs urazów. A błędy na pewno były tam wtedy popełniane, bo skoro ktoś w ogóle zgodził sie dopiąc takiego młodziaka do zaprzęgu...? No chyba, że na moment, ale w sumie to na razie po co ?
Co do roweru. Jak już zaczniesz, to dorze się zaopatrz i od razu staraj sie robić to przede wszystkim technicznie dobrze, a nie super szybko. Szelki zaprzęgowe (nie do uciąg, nie spacerowe, tylko typu sled vel szorki). Linka z amortyzatorem z mosiężnymi/brążowymi karabinkami na obu końcach ("srebrne" mogą pęknąć) - są do kupienia w Man-Macie i Rowerlandzie. Do roweru linka zamontowana po środku kierownicy lub nieco poniżej, jak wolisz - nigdy w ręku ani do pasa. Pies nawet jesli nie będzie ciągnął (a początkowo musisz tak pedałowac, aby ciągnął jak najmniej), to ma być zawsze przed rowerem w tej samej lini co rower. Pilnuj tego bardzo. Jak chce biec koło Ciebie, to zwalniaj i pilnuj, by był przed rowerem. Wypracujcie sobie już na spacerach jakąś komendę, na którą pies ma być równo przed Tobą, przyda się :-) Uważaj, aby na niego nie najechać, tu też w końcu trzeba uważać, aby nie nabawil się jakichś urazów. Aby linka nie wkręcała się w przednie koło, kiedy przestaje być napięta (łatwo wtedy o wywrotkę, ajk odpowiednio szybko sie nie zatrzymasz), są takie specjalne patenty. Jak będziesz zainteresowana, to podam Ci zdjęcia :-)
No, to by było na tyle, jesli chodzi o krótki spis rad treningowych
Pamiętaj, nigdy nie wiesz, czy Cie bakcyl nie złapie, czy nie zapragniesz mieć kiedys całego zaprzęgu do trenowania. Każdy kiedyś zaczynał od jednego zaprzęgowca Postaraj się go jak najmniej zepsuć, bo w przypadku jednego bardzo o to łatwo.
Manu jest offline   Reply With Quote