View Single Post
Old 05-03-2002, 11:46   #12
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Szkolenie (bylo CSV w ogrodzie trening)

Quote:
1. problem powstaje żeby nasz pupil chciał wykonywać komędy z miłością w oczach i z merdającym ogonem
Zgadza sie - chyba najwiekszym problemem w tym sa "psie zasady", ktore
podczas treningu z wilczakiem trzeba kolejno lamac. Ladnym przykladem jest
przychodzenie. W zasadzie dobrze wychowany pies, ktory stoi nizej od nas w
hierarchi bedzie, jesli tylko moze, unikac bezposredniego przychodzenia
(zrobi luk i zajdzie nas z boku).
Stalym klopotem sa tez uszy - po prostu pies idac kolo naszej nogi bedzie
mial je polozone. A to nie wypada najlepiej na wystawach, o treningach juz
nie wspolne, bo ma sie wtedy wrazenie, ze pies jest zgnebiony (a sedziowie
tego nie toleruja). Tutaj dobrze sprawuja sie dwa typy psow: strachliwe
(ktore stale sa czujne, bo wedlug nich w kazdym momencie moze im stac sie
COS BARDZO ZLEGO) i te czyms zaafewrowane (to przypadek dla nas - trzeba psa
po prostu odpowiednio nakrecic)

Quote:
2. trzeba naszego psa zrozumieć, dlatego przepraszam ale słowo "przechytrzyć" czy przekonaj swojego psa, ze jesteś mądrzejszy od niego, a zrobi dla ciebie wszystko" troszeczkę mi nie pasują
Tu jest jedno "ale". )) To co piszesz to prawda, ale..... w wilczym
stadzie ALFA nie jest sie z wyboru. Swojego przewodnika wybiera stado (nie
mianuje sie on sam). Jezeli nie przekonasz psow, ze sie na to nadajesz, to
nie ma szans na silowe wyegzekwowanie. Chocby przewodnik byl najsilniejszym
osobnikiem, to bez poprarcia reszty stada nie ma co marzyc o przewodzeniu
wataha.

Zreszta w wielu przypadkach czlowiek moze sie wybic ponad ALFE (stac sie
"super-user'em"). Reguly sa przeciez po to by je lamac Przyklad?
Odbieranie jedzenia. Teoretycznie Alfa ma prawo do pierwszenstwa. Ale
dochodzi do tego prawo, ze nawet najnizej postawiony osobnik bedzie bronil
swojej zdobyczy, czy kawalka miesa (jak bardzo, to zalezy od tego ile dni
glodowal i jak wysoko w hierarchi stoi). Stad te walki wilkow przy
jedzeniu - nigdy nie jest tak, ze do padliny podchodzi ALFA, a reszta
spokojnie czeka. Jezeli wiec postapimy po psiemu i przy zabieraniu jedzenia
(jesli warczy) zlapiemy go za pysk u skarcimy, to wedle psich zasad pies
ustapi, ale co jakis czas atakowanie czlowieka przy jedzeniu bedzie sie
powtarzac (jesli tak sie nie dzieje, to zrobmy psu kilka dni glodowki -
ktoregos dnia na pewno sie rzuci ) ). Ale mozemy sobie zapewnic,
komputerowo mowiac, "specjalne prawa dostepu" - nagradzajac psa przy
zabieraniu jedzienia, robiac czeste dokladki powodujemy, ze nawet glodny
pies zawsze nam to jedzenie odda ))

U nas w domu narazie psia hierarchia wyglada narazie nastepujaco: Bolo,
Jolly i Belka. Ale najmlodsze ma szczegolna slabosc do wszystkiego na czym
jest kawalek futerka (a raczej byl) - i gdy taki kawalek miesa dostanie, to
nawet Bolo nie ryzykuje jego odbierania (mimo, ze widac, iz tez by sobie
pochrupal - gdbyby byl jednak bardzo glodny, to zaryzykowalby starcie). W
innych sytuacjach dziala normalna zasada, ale akurat to mieso Belka sobie
bardzo ceni (Bolek mial kiedys szczegolna slabosc do kurczakow). Gdybysmy
byli zwyczyjnymi Aflami, to tak jak Bolo musielibysmy zdecydowac sie w
takich wypadkach na omijanie Belki lukiem. A tak mozemy lezec na podlodze
majac twarz niedaleko jedzacego lapczywca, bez strachu, ze nam sie
niespodziewanie oberwie....

Quote:
> Natomiast każda rasa ma swoje predyspozycje, które są uwarunkowane
> genetycznie i tylko pozostaje nam je rozwijać, bo po co np. uczyć CzW
> zaganiania stada owiec. CzW jest stworzony do tropienia, pogoni to są jego
> pasje.
Ale czyz nie najwieksza zabawe podowuje wlasnie robienie tego, do czego pies
sie nie nadaje? ))) Mimo, ze nie osiagniemy takiego stopnia, jak np, w
tropieniu, to czasem milo zobaczyc CzW np w agility ))) Wiem, ze nie ma
nic lepszego w lapaniu uciekinierow niz wilczaki (mozemy kiedys zrobic na
Poznej male manerwy )) ), ale rownie interesujaco wyglada CzW przy
zaganianiu. Podobno bordery wysiadaja przy kozach, a Jolkowi nawet Kaziu (to
nasz koziol) sie nie postawi )

Quote:
> Jak chodzi o Fany i wszystkie nowe wilczaki to szczerze Wam zazdroszczę bo
> ze względu na charakter waszych psów nie musicie ich socjalizować w
stosunku do ludzi a ja jeszcze nad tym pracuję
> Pozdrawiam Adam
Skad Adamie to zwatpienie? Rzeczywiscie mozliwe, ze z dziecmi Akima (i
linia Amura) jest wiecej pracy. Ale wszystko ma swoje plusy - w tym wypadku
jest to niezly ekterier i zdrowie....
W zasadzie dosyc trudno jest ustalic, jakie cechy charakteru beda mialy
dzieci danego psa, bo ocene mozna wydac dopiero, gdy nowe pokolenie ma juz
kolo trzech lat (dopiero wtedy widac prawdziwy charakter)...

Pozdrawiam,
Margo
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote