Nowa hodowla....?

Z pewnością, gdybyśmy ją zakładali, to te dwie śliczne panny znalazłyby się w kręgu zainteresowń Eurego

.
Wczoraj odwiedzili nas Małgosia i Wojtek ze swoimi suczkami - Lorką oraz Medi.
Najpierw całe towarzystwo uważnie wysłuchało, że nad Polskę zbliża się orkan "Emma", ciemne chmury zasnuły już niebo i w razie czego należy wiać do domu
Póki co - zabawa nabierała tempa
Medi znalazła kostkę i za nic nie chciała podzielić się nią z Lorką
Potem ukradła miśka-zabawkę i zakopała ją pod drzewem
Przyszła pora na posiłek
Nie musiałam nawet myć rąk - wylizane "do czysta"
Po szaleństwach i kolacji pora na "odpoczynek" w domu
MEDI - suczka po przejściach - powoli nabiera zaufania do ludzi, uważnie obserwuje otoczenie, obcych - jest jeszcze w niej jakaś obawa "czy aby mnie nie skrzywdzą ?", ale jej relacje ze światem, dzięki tytanicznej pracy Małgosi i Wojtka



, lada moment będą zupełnie normalne.
Obie suczki są do siebie bardzo podobne - długonogie, proporcjonalne, mają ładne głowy, Medi dodatkowo jest super-futrzasta.
Eury na widok "bliźniaczek" naprawdę miał dylemat : ANIA czy HANIA ???

Dziękujemy za miłą wizytę, zapraszamy częściej