Dzięki. Och te uszy były powodem bardzo wieloletniego przyglądania się (mojego) temu, kiedy psy robią uszy, które w Wolf Ethogramie opisano jako uszy poziome, helikopterowe. U wilków widywano je w sytuacji agresywnych wystąpień, przed atakiem czyli byłyby zapowiedzią ataku. A ja przez całe lata miałam na zdjęciach psów obniżone uszy do poziomu przy okazywaniu potulności, w rodzaju - ja ci krzywdy nie zrobię, ty mi krzywdy nie zrób. No i się wydawało, że psy mają jakoś inaczej niż wilki (?). W co nie chciałam uwierzyć. No i szukałam różnic. W okolicznościach i w wyglądzie tych uszu. Aż w końcu okazało się, że są różnice - w niewielkich zmarszczeniach fafli i nosa, które zmieniają znaczenie obniżenia uszu.
Czyli - uszy w poziomie do boku bez zmarszczenia pyska - pacyfistyczna wersja helikoptera.
Uszy w poziomie z uniesieniem fafli - mogą poprzedzać atak. Piszę: "mogą", bo sama nie widziałam, żeby te miny przeszły u psa w atak, ani nie widziałam, żeby Monty Sloan sfotografował sekwencję przejścia od jakichkolwiek uszu helikopterowych do ataku z gryzieniem.
Nadal więc są to jedne z ciekawszych, bo niewyjasnionych uszu.
maria i wufi