Wlasnie- jesli jest taka sytuacja, ze pies nie zostal oplacony (bo mial byc oplacony na samej juz wystawie), poniewaz jadac na miejsce wystawy nagle psuje sie samochod, czy cos takiego i nie mozna dojechac, to nie ma zadnego odwolania od tego, zeby nie placic za tego zgloszonego psa? Bo nie usmiecha mi sie doplacac kolejne 100zl za to, ze nie moglam psa wystawic, bo los tak chcial.
|