Quote:
Originally Posted by aneta1
|
Ja tak liczę i liczę i wychodzi, że... właściciele wilczaczków to raczje kanapowe misie, nie?

Dla Botisa i Przemka oraz Margo z Bellisimą tradycyjnie czochranie za uszkiem.
Dla Ambera (z kim?) i innych nieznanych wilczaków i ich właścicieli - szturchnięcie łapy i potrząsanie łapą.
maria i wufi
PS. A fotgrafa przy tym nie było...?