Khyhy Gaga Ty mnie nie strasz, bo ja się tylko skarbówki boję

Spoko spoko "manie" zaplanowałem już dawno, jeno sie przygotowuję, żeby na dzień dobry jak najmniej skuch popełnić. A, że ogród bedzie zbobrowany i parę sprzętów w domu zmieni swój kształt... No cóż trawę planowałem wymienić tylko nie było chętnego do skopania ogródka

a i w domu nie ma komu zrobić generalnego sprzątania, a przydałoby się właśnie wjechać jakimś buldozerem i wymieść wszystko jak leci

A tak poważnie największym problemem będzie chyba dla mnie uciekanie bo boję sie żeby planowanemu "maniowi" się krzywda nie stała.