Nas w tym roku tez nie bedzie - miałam nadzieje, ze chociaz goscinnie zawitamy w 2 tygodniu cala rodzinka do LB i przy okazji odwiedzimy nasza hodowczynie, ale w tym samym czasie bede na obozie agility

A wczesniej nie dadza mi urlopu ...
Gdyby ktos jechal znad morza, to z checia bym przekazala jedna flaszeczke, ktora chyba zasmakowala poprzednim razem

Nie zapomne miny Vency i zdziwienia "to je mocne!"
Quote:
Originally Posted by shaluka
No i brawo! Ja teraz musiałam zrezygnować z jednej pracy z wiadomego powodu.. a dla kobiet w ciąży teraz jest cholernie trudno o prace :/ cholerna dyskryminacja. No ale jak na razie utrzymuje jeszcze tą jedną, no i prowadzę ośrodek na spółkę, więc jakoś idzie.
|
Skąd ja to znam ... Ostatnio jak mi sie mala rozchorowala (bylam tydzien na zwolnieniu), to dzwonili do mnie z pretensjami, ze mnie nie ma w pracy

A co ja na to poradze, ze z marudzacym dzieckiem nikt nie chce siedziec ... Zreszta gdybym tylko mogla zajac sie tylko prowadzeniem domu / wychowywaniem dzieci (i psow

), to bylabym najszczesliwsza pod sloncem. Moze kiedys