Quote:
Originally Posted by Konrad:)
Największe nasze zdziwienie budzi jednak fakt, że kwestionując wyniki wystaw (na taką skalę!) jakoś nikt nie zdecydował się na zgłaszanie oficjalnych protestów. Znając statystyki z profesji prawniczej (gdzie sędziowie muszą spełniać jednak trochę wyższe kryteria zawodowe) wiemy, że około 30% ferowanych przez nich wyroków jest uchylanych w kolejnych instancjach - bo ludzie się mylą. Więc odwoływać się warto i w uzasadnionych sytuacjach powinno się to robić - inaczej wiarygodność skarżących się na nieprawidlowości może budzić wątpliwości. Z praktyki (nie nas dotyczącej) wiemy, że także protesty dotyczące ocen psów przynoszą wymierne rezultaty. My nie siebie mamy przekonać, że mamy rację, tylko skutecznie wpłynąć na poziom sędziowania.
|
Wystawcom
nie przysługuje odwołanie od decyzji sędziego.
Wyjątkiem są uchybienia organizacyjne. Teraz taki przykład:
Wystawca fałszuje datę urodzenia swoich psów, zgłasza do niewłaściwej klasy i otrzymuje nienanależne tytuły. Jak sprawa wychodzi na jaw okazuje się, że dotyczy to 9 (!) psów tego samego wystawcy. Kilkunastu hodowców trzech ras pisze odwołania do oddziałów organizujących sporne wystawy.
Jeden jedyny oddział Poznań unieważnia karty ocen (czyli narzędzie jest), oddział Rzeszów sprawdza daty w ZG i akurat na ich wystawach były właściwe. Pozostałe oddziały mają sprawę w głębokim poważaniu.
I bądź mądry i odwołuj się

nawet od spraw
oczywistych!