View Single Post
Old 23-04-2008, 22:28   #23
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
...Fajnie jest, jesli w dyskusjach na temat urody poszczególnych psów możemy sie podeprzeć wynikami z wystaw ale ten argument to kapryśna panna bo któregoś dnia może być głupio jak naszego "mistrzunia" zrzuci ktoś z piedestału i staniemy na końcu stawki, nie daj Boże , za "maszkarami" . Nieco tracimy wtedy na wiarygodności, pozostaje nam tylko krzyczeć, że sędzia "kalosz"...tylko czy wtedy ktoś nas będzie słuchał ?
Gaga,
Przecież Ty dobrze wiesz, że kogo, jak kogo, ale Ciebie, ani my, ani nikt inny nie posądzał o koniunkturalizm, nawet jeśli nie zgadzał się z wyrażanymi przez Ciebie poglądami. Tylko - aluzju ponijali - nie możemy (nie potrafimy- tak jesteśmy zaprogramowani) nie zauważyć braku, w ramach tego "tematu", logicznego związku pomiędzy wyrażaną przez Ciebie akceptacją dla powoływania się na wyniki z wystaw (czas przeszły czyli dokonany) - a na co mielibyśmy się powoływać dyskutując o pracy sędziów - z wynikami jakie nasz pies (i inne !!!) będą osiągać w przyszlości (czas niedokonany).

Jeśli uważasz, że rację ma ten, kto ma "najgrubszy portfel" i lepiej nie wychodzić z domu, bo każdego z nas może potrącić samochod, to faktycznie "...któregoś dnia może być głupio jak naszego "mistrzunia" zrzuci ktoś z piedestału i staniemy na końcu stawki, nie daj Boże , za "maszkarami" . Nieco tracimy wtedy na wiarygodności"
Nie podzielamy tego poglądu i dla nas nie stracisz na wiarygodności, jeśli Chey nie będzie osiągał samych sukcesów, bo lubiąc Cheya, nie z nim, tylko z Tobą wymieniamy poglądy - i Twoja, a nie pieska, wiarygodność, siła argumentów itp, itp, ma znaczenie. My zawsze będziemy Ciebie sluchać z zainteresowaniem. Żyliśmy ponad .... lat bez "psich wystaw" i było dobrze; jeszcze troche pożyjemy, a jak nie wygra: drugie dobrze.


Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Ja bym podzieliła siłę komentarzy na te prztynależne hodowcom, bo ich praca podlega właśnie ocenom oraz na te "prywatne" - jak np. moje
Ale jesli udałóby sie aby wszyscy razem spojrzeli na wzorzec a nie tylko na własnego niuniusia i spróbowali patrzec nieco dalej to ...znów kłania się klub
I tu się zgadzamy. Chociaż.... jedna hodowczyni już się wypowiedziała.... szczerze. I nie ma co z tego kpić ! Naprawdę to doceniamy, ale właśnie takich "układów" trzeba się bać !
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote