Mój komentarz na temat Ani Forsa i była jak najbardziej pozytywny, dlatego Twoja reakcja, Aniu, po prostu mnie zadziwia
Quote:
Originally Posted by Fori
Skoro zostałam wywołana do tablicy to pozwolę sobie na osobisty komentarz tylko i wyłącznie do części dotyczącej mnie i Forasa.
Rezygnacja z wystaw to świadoma decyzja, ponieważ:
1. ja tego nie lubię, wolę i preferuję inny sposób spędzania wolnego czasu
2. nie podoba mi się ani atmosfera, ani związane z wystawami emocje, gdyż większość osób wystawia psy ze względu na te tytuły, medale i pucharki a nie dla samej przyjemności pokazania psa i nie dla przyjemności przemierzają Polskę i Europę jak długa i szeroka
|
Wielokrotnie deklarowałaś na forum, że wystaw ani Ty, ani Foras nie lubicie i że głownie dlatego z nich zrezygnowałaś, skąd więc taka reakcja na mój komentarz, który był powtórzeniem Twoich własnych słów?
Quote:
Originally Posted by Fori
Foras nie jest "ochroniarzem" jest partnerem w pracy, jest równoprawnym członkiem mojej rodziny. Daje mi to czego potrzebuję - poczucie bezpieczeństwa i spokoju połączonego z pewnością, że nikt nie odważy się zrobić mi krzywdy bo Foras, oddany całym swoim psim sercem nie wacha się stanąć w mojej obronie. I najważniejsze jego więzi i oddania nie trzeba sprawdzać w pozorowanych warunkach, na testach - to już jest pewnik.
|
Po pierwsze, słowo "ochroniarz" napisałam w cudzysłowie. Po drugie, był na forum topic, w którym opisywałaś jak bezpiecznie się czujesz, odkąd Ci towarzyszy 24 godziny na dobę. Po trzecie kiedy spotkałyśmy się i rozmawiałyśmy o ostatniej wystawie Forasa, sama mówiłaś że nie chcesz mu wysyłać sprzecznych sygnałów, czym wzbudziłaś mój wielki szacunek i uznanie.
Quote:
Originally Posted by Fori
Foras z założenia nie jest nieufny o czym mam nadzieję, pamiętają Ci którzy mieli okazję go poznać w Krakowie,Warszawie, Otwocku czy Późnej.
|
Nie napisałam, że Foras jest psem nieufnym. Ucałował nas, obcych sobie ludzi na powitanie, sama robiłam mu zdjęcia jak witał się z sędziną w Krakowie. Może niezbyt zręcznie się wyraziłam, ale wśród sędziów też bywają ludzie mniej lub bardziej przyjaźni i pies, który jest empatyczny od razu wyczuwa nastrój, intencje osoby z którą ma do czynienia. Ucząc psa występowania na wystawach musimy uczyć go tłumienia reakcji instynktownych, które w wypadku Forasa, który Ci towarzyszy w pracy, są jak najbardziej cenne i wskazane. Dlatego podoba mi się, że jesteś w traktowaniu swojego psa konsekwentna... Pewnie powinnam była użyć słowa "empatia" zamiast "nieufność"....
Przykład Twojej relacji z Forasem podałam jako godny naśladowania w opozycji to niektórych innych przypadków, pełnych niezdrowych ambicji i histerii.
Muszę przyznać, że pierwszy raz zdarza mi się, żeby ktoś tak zareagował na słowa poparcia i szacunku.

Ale jeśli Cię uraziłam, to przepraszam i przyrzekam, że więcej na temat Forasa i Ciebie nigdy nic nie napiszę.