Na razie nic konkretnego... Mieliśmy kilka sygnałów z różnych części Warszawy - głównie z Jelonek (miejsca gdzie się zgubiła) a dzisiaj z Łomianek. Oba miejsca łączy Puszcza Kampinoska - więc istneje możliwość, że Aroja przemieściłą się. To co nas napawa optymizmem to życzliwość ludzi dzwoniących z informacją o pieskach podobnych do naszej. Niektórzy angażują się uczuciowo w poszukiwania. Przed chwilą wróciliśmy ze spotkania z pieskiem podobnym do naszej, znalezionym o krok od naszego domu. Jechaliśmy pełni nadziei, że wreszcie przytulimy naszą psinkę. Psinka okazała się również wilczakiem (!) z tatuażem w uchu - "32" - ale nie naszym. Była wychudzona, smutna i bardzo zmęczona. Przytuliliśmy ją i obiecaliśmy, że znajdziemy jej "stado". Może Pani ma jakieś informacje na temat warszawskich wilczaków? Tak suczka ma około 1,5-2 lata, ma około 55 cm w kłębie, maść -wilczasta.
Więc od jutra znów będziemy szukać....
|