Zeby ulatwic wklejam zdjecie Zygzaka podczas tej trudnej operacji
Krzys lewa reka trzyma ringowke, pochyla sie nad psem kladac lewa reke mniej wiecej w okolicy lopatki i glaszcze.. Robi jednoczesnie dwie rzeczy : blokuje ewentualne odwrocenie sie psa do sedziego - swoja pozycja stanowi bariere na wypadek gwaltownego zwrotu a jednoczesnie "rozpoczyna dotyk".. pies czuje reke na sobie, jest to pieszczota, wiec kolejny dotyk- tym razem sedziego, nie jest juz nagly i niespodziewany. To jakby kontynuacja dotyku, ktory rozpoczal Krzys

W polaczeniu z cwiczeniami w domu, calosc powinna dac zadowalajace rezultaty. Pies ma prawo lekko przysiasa - umowmy sie, ze macanei jader nie ejst najbardziej pozadana przez niego rzecza

Ale nie jest tez czyms strasznym, wiec z pomoca handlera da sie to bez awantur zniesc

Jest oczywiscie jeden warunek- pies lubi dotyk czlowieka :P Ale zakladam, ze nie nalezycie do niechlubnych wyjatkow i tem warunek to dla Was "pikus"