Byliśmy, widzieliśmy - słodkie maleństwo. Zapomniałam że Imbus tez kiedyś taki był
Mała jest dzielna - wczoraj zrobiliśmy pierwszy spacer po lesie. Popiskiwała ale szła dalej

Wieczorkiem dodam zdjęcia.
A tak na marginesie: Ola z Arturem nie wygadali się nam przez 2 tyg ze planują następnego wilczaka

Zrobili wszystkim niezłą niespodziankę