Quote:
Originally Posted by Gaga
No, umiecie trzymac napięcie 
|
W "Dwadzieścia lat później" A.Dumas'a jest taka wypowiedź kardynała Mazarin o Portosie, który jadąc na koniu niechcący potrącił radcę parlamentu - przeciwnika legalnej władzy:
Ten człowiek nawet w swej niezgrabności wyświadcza nam przysługę (cytat z pamięci). Więc widocznie Kreator, pozbawiając mnie pewnych umiejętności chciał, aby w pewnym momecie obróciło się to na korzyść Sprawy.
Quote:
Originally Posted by Gaga
...ale w chwili, gdy nie spełnia oczekiwań-taka jednostka pozbywa sie go, nie dba o niego, wyładowuje sie na zwierzaku, to czy warto w ogóle kims takim zawracac sobie głowę? Szkoda czasu i emocji, naprawdę warto w ogóle kims takim zawracac sobie głowę? Szkoda czasu i emocji, naprawdę 
|
I pod tym się podpisuję. Przy czym wiesz - wolę, żeby psy były brzydkie i miały dobrze (poprzedni "nasz", to była kundelka), niż były traktowane jak "rzeczy do sprzedaży". Mnie Twoja uwaga kojarzy się niestety z pewnym psem ze Słowacji, który niedawno trafił (na szczęście) do Polski.
".. miarą kultury człowieka jest jego stosunek do zwierząt ..." [/quote]