SPoko to żartujemy .
Nie wiem jak te Onki miały plasterki na uszach. Metoda mi znana i praktykowana to plasterek na chwile i sciagany, do tego plasterek znów na uszko+miesko w pysk i sciagamy i zabawa , masujemy itd.----- takze kazdy dyskomfort mozna pokonac.
ale ok w sumie różne gusta, różne metody.
|