Przyznam ze na niektórych zdjeciach jak silverkek lezy na pleckach slodko wpatrujac sie w sarenke jak w starszego psa, ktoremu ukazuje uleglosc poprostu mnie rozbraja. Jednak najlepsze jest jak chowa mu sie pod lape
Fakt to jest dalekie od naturalnych instynktow

Choc przyznam, ze takie oswojenie z wilczakiem, ktory jest wkoncu podobny do wilka, no i psow jakby nie patrzec tez, moze sie dla niej gorzko skonczyc w przyszlosc.. Pamietam jak bylam dzieckiem i mocnym echem odbilo sie to jak kilka razy psy zagryzly sarny w naszym parku krajobrazowym..