Quote:
Originally Posted by z Peronowki
Czekaj, a czy to czasem nie jest tak, ze dzieki Waszej interwencji nastapily jednak przesuniecia, tyle, ze do championow przesuneli, nie BRENDE, ale AIDE....
|
Nie sądze. Nas przez godzine odsyłali od osoby do osoby...,
potem jak już zjawiła się ta Pani, która była kompetentna to wyszukała dokumenty i poinformowała nas, że ona nie wie czemu Pani X

potwierdziła zgłoszenie jeśli czegoś brakowało i jest jej bardzo przykro ale nie może przesunąć Brendy nawet na podstawie oryginałów, które mieliśmy ze sobą.
Ciekawą sprawą jest to, że w miare upływu czasu kolejka wystawców czekających na rozpatrzenie ich zażalenia znacznie się wydłużyła

i większość z nich niestety nie była w dobrym humorku


Raz już mieliśmy taki numer w Legionowie ( też podobno zgłoszenie było OK ) i od tej pory zabieramy ze sobą dokumenty psów ale w tym przypadku nic to nie dało.
Na następny wyjazd musimy jakoś lepiej zaplanować kierunek zwiedzania bo u nas to zawsze wychodzi taki spontan np. w poszukiwaniu restauracji nasz kochany zespół z Wojtkiem na czele przeczołgał mnie po wszystkich wzniesieniach i stromych zakrętasach - jak na prawdziwym rajdzie. Dla mnie jako początkującego kierowcy było to maleńkim koszmarkiem

wyprawy.
W każdym razie Wojtek ubawił się do łez.
Mamy tylko nadzieje, że Ania jakoś wydobrzeje do następnego wyjazdu po niefortunnym skoku za Mentallkiem.
Pozdrawiam
Małgosia