Quote:
Originally Posted by wolfin
w tym przypadku, niestety- tam slowo i honor i jakosc znaczy to samo.
|
Niestety po doswiadczeniach z Wolfdogiem raczej bym sie z tym nie zgodzila... Przeciez cala weryfikacja wynikow wystaw spowodowana byla m.in przez jednego ze skandynawskich hodowcow CzW... Ja tez W ZYCIU bym nie oczekiala, ze szanujacy sie hodowca poda nam nieprawdziwy wynik HD, aby mioty po dysplatycznej suce sprzedawac jak "zdrowe, po rodzicach HD-A"...
I zerknij na siec - "najlepszy" wloski hodowca hoduje kundle, francuski dorabia jako handlarz szczeniakami, a holenderski to nie hodowla, ale zwykla mordownia, o czolowej belgisjkiej juz nawet mi sie pisac nie chce....
Kazdy z nich oficjalnie sie puszy i daje "swoje slowo"...

Na sieci i stronach wypisuje cuda....
Niestety wedlud mnie w hodowli nie wymyslimy nic lepszego niz Niemcy:
"'
Vertrauen ist gut - Kontrolle ist besser'"
(Zaufanie jest dobre, ale kontrola jest lepsza)....