... cisza w eterze... wszyscy już pewnie jedną nogą w Krakowie... no to dla tych którzy na weekend pozostali (niestety) w domach:
chłopak wie, że ma uszy (nie klejone

)
ale mimo iż jest już jak "dorosły wilczak

) mleczka nie odmawia

na polowania chodzi

i czasami upoluje się siostrę

... albo jest się upolowanym

ale i tak najlepiej jest poskakać po mamusi

czasami jednak przychodzi chwila zadumania