Luuudzie .... nareszcie dochodzę do siebie po dłuuuugaśnej i meczącej podróży 

 no i Zoranek z Tajgusiem jeszcze odsypiają emocje - ale warto było bo znowu poznaliśmy nowych wilczakowców  

  bardzo dziękujemy  za super spotkanie 

 i powiedzcie sami że to wilcy i ludzie tworzą klimaty  a następnym razem niech ktoś koniecznie zabierze gitarę