fajnie, rozumiem dyskusje na poziomie problemu hodowlanego, rozwoju rasy etc., etc.
widzę i wiem co się dzieje ogólnie mówiąc "na zachodzie" , bo tam jakoś bez zmian..., choć i południe też się wybija oryginalnością,
ale prowadzony tu temat trochę nie wygląda mi tu na budującą dyskusję osób genetyką zainteresowanych i otrzaskanych z rozwojem rasy...bo trudno go wybronić jednym postem Margo..
ale bawcie się dobrze, fotek na wolfdogu tysiące
pozdr
mimo wszystko zniesmaczona
Kamila
|