Thread: Zazdrość..
View Single Post
Old 26-08-2008, 13:41   #22
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

ewuś to tak tylko wygląda. On musi wiedzieć co ma zrobić i to musi zrobić. Oczywiscie robi wszystko i udaje nawet głupa. Jednak czasami nie wiesz jak ja na niego rykne to on w sekundzie jest potulny i dokładnie wie co ma zrobić. Jednak zdaża się to żadko bo ja nie chcę go wychowywać na siłę, a broń boże siłowo. Chcę jak najdłuzej utrzymać kontakt partnerski, ale wiem, ze jak przekroczy granice to będzie koniec i wtedy wychowanie będzie szło zupełnie w innym kierunku. Tak szczerze mnie ten układ na razie odpowiada i pies mi niczego nie niszczy, nikogo nie atakuje. Zupełnie inaczej to wygląda jak jest z innymi osobami. On dobrze wie kiedy jest zabawa, a kiedy nie. Ja mam większy problem ze znajomymi niż z psem bo oni nie rozumieją tego co do nich mówię. Podchodzą do niego jak do psa, a to jest błąd. On wtedy wchodzi im na głowę. Natomiast Ci którzy słuchają jak mają z nim postępować są potem zaskoczeni . Ja mojego rozpieszczam ile mogę, ale nie wychowuje go zupełnie bezstresowo. On musi wiedzieć dokładnie co może czego nie i jak ma się zachowywać. Pewnych instynktów nie da się wyeliminować ale można je próbować tłumić. Dlatego też on był tak wcześnie oddany na szkolenie na posłuszeństwo w toku indywidualnym, gdzie miał codziennie 2 godziny szkolenia i to przez trzy tygodnie bez mojej obecności. On cały czas kalkuluje czy opłaca mu się wykonać komende i ja muszę robić wszystko aby przynajmniej w 8/10 razach wybrał mnie. To mi w zupełnosci odpowiada.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote