[quote=evikzegar;154307]. Dlatego też on był tak wcześnie oddany na szkolenie na posłuszeństwo w toku indywidualnym, gdzie miał codziennie 2 godziny szkolenia i to przez trzy tygodnie bez mojej obecności. [quote]
A czy Ty z nim też ćwiczyłeś? To bardzo ważne aby w czasie ćwieczeń nawiązać właściwy kontakt z psem. Czy to nie jest tak że w takim przypadku pies nawiązał kontakt z szkoleniowcem ?? Ja sama chodziłam z Imbusem na szkolenie. A jak to jest jak oddajesz psa do kogoś innego???
|