Thread: Zazdrość..
View Single Post
Old 26-08-2008, 16:52   #28
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Quote:
nie nadawały się aby szkolić mojego psa bo nie chcieli suchac moich sugestii.
Zaraz... skoro to oni mieli słuchać Twoich sugestii to po co oddałeś psa na szkolenie, mogłeś go sam wyszkolić. To szkoleniowiec ma dawać rady, pokazywać błędy, podsuwać rozwiązania problemów Tobie, nie Ty jemu. Nie ma dwóch identycznie szkolących trenerów, każdy ma inne metody i to od Ciebie zależy którego wybierzesz i które metody odpowiadają Tobie i psu. Co nie zmienia faktu , że od niektórych lepiej trzymac się z daleka.

Quote:
Pies najpierw musi być szkolony przez trenera, a dopiero potem przez własciciela. My często robimy błędy, które potem jest problem wyeliminować.Dobry szkoleniowiec pokaże nam jak tego uniknąć.
Nieprawda. Podczas nauki komend pies może zachowywaać się różnie (w skrajnych przypadkach może nawet agresywnie), kiedy psa szkoli trener bez problemu poradzi sobie z takim zachowaniem, a to Ty pod okiem trenera masz nauczyć się na takie sytuacje właściwie reagować. Na wyszkolonym przez trenera psie z nienaturalną (dla Ciebie) reakcją psa spotkasz się dopiero po jakimś czasie kiedy psiak się skapnie o co biega.
W naszej szkółce również prowadzone są szkolenia stacjonarne, ale... proponowane są tylko osobom, które ewidentnie nie radzą sobie z własnym psem. Na normalnym (grupowym/indywidualnym) szkoleniu najwpierw uczy się przewodnik a potem pod okiem instruktora przewodnik uczy psa. Powiem Ci, że ja nigdy nie oddałabym swojego psa na szkolenie stacjonarne.

Quote:
Wiem, ze wilczak szybko zapomina i trzeba mu cały czas przypominać o tym kto jest Panem.
A mi wydaje się, że jest odwrotnie. Dobrze wiedzą kto i nie zapominają
anetawron jest offline   Reply With Quote