Quote:
Originally Posted by evikzegar
Włąściwie to ta dyskusja nie prowadzi do niczego. każdy z nas jest inny i pies też. W zasadzie nie wiem po co na siłe każdy z nas się do czegoś przekonuje, ze jest to lepsze rozwiązanie.
|
Z kazdej dyskusji zawsze można cos nowego wynieśc

I niekoniecznie trzeba kogos przekonać

Owszem, można próbowac ale osiagniecie celu nie jest konieczne

I tak np dzieki tej rozmowie, ja sie dowiedziałam o pierwszym wilczaku, ktory byl na stacjonarce...
Juz pisalam wczesniej - masz to, co sobie wychowasz i jesli Tobie pasuje- to jest OK

A czy mozna w takim czasie wilczaka 'zrobic" bez awersji czy nie- to juz zupelnie inna historia ;P