Do Leśniczyny:
Prawda jest jedna. Rządzi siła.
A w zasadzie rozum, ale dla psa widoczny jako siła.
Pozostaje pytanie tylko jedno:
Czy Ty masz siłę i czas by poświęcic je na zadbanie o swe stado.
Reszta to mało istotne detale.
W większości przypadków nie trzeba wogóle siły tylko mądrej psychologii.
Takiej np. jak zaobserwowałem u Ori.
U niej pies /Amber/ je dopiero gdy ona sie naje.
Nic dodać, nic ująć.
Myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć.
A wtedy w zasadzie męczyć się fizycznie nie trzeba.
Bo nie ma przy czym.
|