Co do obcych - to K-lee każdego wita jak przyjaciela
Co do dzieci... od malego miała z nimi styczność i nigdy nie miała złych doświadczeń. Mimo to, zaczęła się niedawno dzieci bać. Biegając bez smyczy po prostu oddali się od dziecka, a wiadomo, że jest szybsza

Przyparta do muru na smyczy, próbuje się chować za nogami, kilka razy gdy i to nie pomogło ostrzegawczo szczeknęła. Sama teraz nie wiem co robić.