Quote:
> z tego co wiem to wszystkie psy maja podobny problem z
> jedzeniem wszystkiego co smierdzi jako mlode zjadaja
> rowniez swoje odchody nie tkna natomiast kupy innego psa
|
U mlodych psow zjadanie wlasnych kupek jest jak najbardziej normalne - ucza
sie tego od matki, ktora w ten sposob zachowuje czystosc w gniezdzie. My
staralismy sie pilnowac, zeby malym ten nawyk nie wszedl w krew, ale
niestety nie da rady byc z malymi 24 godziny na dobe (zreszta jest to
rowniez niepozadane). Przypuszczam, ze problem ten moze byc o wiele
powazniejszy, jesli szczeniaki i matka pozostawione sa same sobie (w
kenelu), bo zachowanie takie jest potem dosyc mocno utrwalone -> w domu
zaden hodowca nie moze sobie pozwolic, zeby odchody zascielaly podloge.....
Quote:
> Wiec sugeruje wybrac sie do weta
> po odpowiedni preparat.nie wyeliminuje tego problemu
> lecz troszeczke go zmniejszy
|
Tu sie wtrace

)) W razie podejrzewanego niedostatku witam preparat sie
przyda, ale nigdy jedynie na zalecenie weta bez odpowiednich badan. Znam
wielu "cudotworcow", ktorzy diagnozowali niedobory (szczegolnie wapna) na
oko. Kazdy oswiecony vet Wam powie, ze jest to po prostu niemozliwe. Poza
tym nadmiar (w odroznieniu od niedoborow) ma o wiele gorsze skutki dla
zdrowia psa. A szczegolnie radze unikac podawania wapna przy jednoczesnym
dodawaniu witaminy D3 - powoduje to przedwczestne kostnienie chrzastek i
przez to sami az prosimy sie o pozniejsze klopoty psa z chodzeniem i
stawami....

((
Quote:
> Druga sprawa to to co ja przerobilem kiedys szaman wcinal cos wlasnie
> takiego na polu dorwalem go ale w trakcie jedzenia i spuscilem pozadny
> lomot
> Irek
|
Uwazaj, bo Szaman dorobi sie syndromu "znikajacego wilczaka"

)))) Jak
zrobi cos zle lub zje cos co sie Tobie nie spodoba to da noge. A wilczaka
nigdy w zyciu nie dogonisz...

))
Pozdrawiam,
Margo