Quote:
Originally Posted by evikzegar
Zgodze się z gaga na temat Peronówki, ale w Polsce też jest wiele innych równie dobrych hodowli . Jednych mniejszych innych większych . Z pewnością zakup psa w kraju da nam ten konfort, ze hodowca nie odmówi nam pomocy. Biorąc psa z Włoch będziemy zdani raczej sami na siebie.
|
Podkreslam, że napisałam
swoją opinię 
Co do pewności, że hodowca (w kraju czy nie) nie odmówi nam współpracy to ...ostrożnie. Znamy przypadki gdy hodowca wypiął się na chore szczenię...

Pochodzenie nie ma tu nic do rzeczy. Tak samo jak wielkość hodowli.
Zgadzam się, żę w wyborze hodowli nalezy kierować sie własnym rozumem, oczywiście opinie nie sa tu bez znaczenia ale własny rozum powinien byc najwazniejszy. Natomiast nie zgodzę się z twierdzeniem, że
Quote:
Nie wybieramy psa po hodowli tylko względem naszych oczekiwań.
|
bo jesli hodowla jest OK to wie co hoduje. Nie rozmnaża w ciemno, jest w stanie powiedzieć cos o charakterach i rodziców i szczeniaków i wybrać takiego, który najlepiej pasuje do Twoich oczekiwań.
Quote:
rzeba wybrac co najwaznejsze- pieknosc czy madrosc i troche wieciej genow do uzytkowosci.
|
Daiva no proszę Cię ;D Wilczak to nie blondynka ;D Nie mówmy w wielkich słowach o "uzytkowości", zwłaszcza w cywilnych rękach ale powiedzmy sobie szczerze, że wilczak to rasa INTELIGENTNA i szkoląca się bez większych oporow. Ze wymagajaca wiecej? No tak.. ale to nie przekresla szkoleniowo chyba osobnika, ktory zgarnia tytyuly u wszelkich mozliwych sedziow? Owszem, jak nam nie zalezy na championie to jasno mowimy hodowcy, dajemy mu tym samym szanse na selekcje.. bo zawsze bedzie mial chetnych na szczeniaki "na wystawy". Uczciwie wiec stawiamy sprawe. Ja w ogole nie kapuje podzilau- bo wg mnie z KAZDYM psem mozna i powinno sie pracowac, w dowolnej dyspyplinie. I niekoniecznie biegajac po zawodach

Ale tez konia z rzedem temu hodowcy, ktory odwazy sie powiedziec co finalnie z malucha wyrosnie. Moze wskazac na pewne cechy , ktore obiecuja przyszlosciowy wyglad ale hodowca to nie wrozka

Jak 2 miesiecznemu sczezniakowi klapai uszka to nie ma sily- malutkie one w przyszlosci nie beda, ciemne oko nie zjasniejej pod wplywem slonca

ale to sa pojedyncze elementy. Dobry hodowca za to wie dokladnie co piszczy w rodowodach pary hodowlanej i dzieki tej wiedzy ma jakas baze

Ten, kto wybiera ma z pewnoscia jakies wyobrazenia, jakies upodobania i tym sie kieruje.. reszta i tak zostanie niespodzinka
Redire- nie mamy w Polsce włoskich psów, sa tam hodowle baaardzo masowe jak i domowe, jak wszedzie. Mnie osobiscie podoba sie pare wloskich psow i dziwie sie czemu jeszcze hodowle po nie nie siegnely ale przyjdzie na to czas

Wilczaki sa tam rasa bardzo dobrze sprzedajaca sie a wiadomo- jest popyt-jest i podaz. Normalne prawo rynku

Ale
zaden z krajow, w ktorym sa hodowle czw, nie moze zostac okreslony jako "naj".. bo wszystko zalezy od ludzi.
Dlatego napisalam wczesniej; pojechac, zobaczyc, pogadac.. i wyrobic sobie wlasna opinie. `
W przeciwnym przypadku nasluchasz sie ze jakis pies jest genialny a inny agresywny, jakas suka doskonala a inna nie powinna chodzic po tym swiecie.