Quote:
Originally Posted by Redire
Gaga - mogłabyś rozwinąć temat "rasa wymagająca więcej" pisałas to ta temat szkolenia.
|
Więcej gimnastyki przewodnika na polu motywacji. Umiejętności "czytania" psa a nie rabania go metalem po szyi w bezmyślny sposób. Chyba własnie motywacja jest tym najtrudniejszym elementem bo samo prowadzenie wilczaka to frajda

Choc i wyzwanie, zwłaszcza dla tych co maja ambicję na jakieś starty. Ja nie mam za to czerpie nieustanna radoche z bycia przeczolgiwana po cwiczaku

Pies zreszta tez ;P
Co do tych samców w wieku 2..3...10 i 55 lat i innych "opowieści o zelaznym wilku" to daruj sobie zapamietywanie

Normalnie prowadzony pies nie ma powodu aby stawac do walki z człowiekiem.. zbytnia utrata energii i nie wiadomo po co

Wilczak to oportunista

O teorii dominacji to ja juz nawet sie nie wypowiadam bo na samo słowo dostaję wysypki alergicznej

LIDER a nie dominant...taka jest rola człowieka.. i wtedy wszystko gra jak w najlepszej rodzinie
No chyba, że ktos akurat ma takie hobby żeby udręczac psu zycie i albo go złamie albo.. zaryzykuje starcie... ale to dewiacja a nie szkolenie/prowadzenie psa...
Napisałam- wilczak to inteligentne zwierzę i wymaga inteligentnego człowieka do prowadzenia..a wtedy wystarczy miekka obroża i miekka reka

Ale na pewno tez sporo pracy