Quote:
Originally Posted by Agnieszka
Quote:
Originally Posted by Margo
I co trzeba zrobic? Co jest potrzebne? Bo powaznie sie zastanawiam nad wstapieniem do kolka.... 
|
 Trzeba załapać się na staż (niepamietam - dwuletni lub roczny), gdzie niedoszłego myśliwego obserwują inni, doświadczeni, badają jaki to jest człowiek, czy nie zbyt agresywny, nadpobudliwy, czy nadaje się do bycia myśliwym, i tym podobne. Wszystko niby super-ekstra, ale jakoś później nie widać efektów tych badań.
|
Nie może byc widać efektów, bo te obserwacje prowadzą mysliwi, czyli osoby agresywne, nadpobudliwe itd. Gdyby tacy nie byli, nie zostaliby myśliwymi - to nawet dość logiczne? Podoba mi się pomysł Margo - trzeba masowo wstąpić do kółek myśliwskich dać się wybrać do władz i rozłożyć wszystkie kółka od środka.

Akcję proponuje nazwać kryptonimem "Wilczak Trojański"