Thread: PT
View Single Post
Old 01-12-2004, 00:50   #7
leśniczyna
Member
 
leśniczyna's Avatar
 
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
Default

Quote:
Originally Posted by Marusha
Dziękuje ...poczytałam sobie troszeczkę...chyba najgorzej by było z aportem...Marusha nie umie się bawić!!!Żadne piłeczki ani patyczki nie robią na niej wrażenia ...no chyba że zamachnięcie sie patykiem -wtedy się kuli...! Na spacerach jak rzucam kółko mojej jamniorce to za nią pobiegnie ale żeby za kółkiem...nieeee! Moze jeszcze załapie o co chodzi...
Oj, u Vargusia aport to też najgorszy wróg Na egzaminku aż byłam zaskoczona, że tak ładnie przyniósł. A jeśli chodzi o różne psie zabawki - Varg uwieblia właśnie przeróżne patyki, kawałki drewna (ma co obryzać), jak na podwórku znajdzie np. plastikową donniczkę od sadzonek, to jest w siódmym niebie - lata z nią w pysku, gryzie, nakłada na pyszczek... Tak samo ze zwykłymi pudłami tekturowymi Jak takie zobaczy, to ono musi mu wylądować na głowie A taka scena: biegnie wilk z pudłem zamiast główki - wygląda fantastycznie . Ogólnie, on sobie sam wybiera zabawki (i zazwyczaj są to rzeczy, które nie są nam potrzebne, czyli nie żadne kapcie, telefony komórkowe itd.). Jakiekolwiek gryzaczki dla psów i tak dalej, Varg całkowicie odrzuca :-)
leśniczyna jest offline   Reply With Quote