View Single Post
Old 01-12-2004, 20:40   #4
Marusha
Junior Member
 
Marusha's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Posts: 74
Default

hmmm... Marusha do tej pory nie odważyła się wejść do łazienki...chyba znowu jakieś niemiłe wspomnienia...musiałam wziąść ją na rączki (pierwsza zaleta tego,że tak mało waży) i włożyć do wannny...tak jak ją postawiłam tak stała...a ja stałam nad nią i czule do niej przemawiałam głaskając po głowie (a mama ją tam szorowała)Na koniec suńka się rozluźniła i w wannie położyła...czyli nie było tak źle Pierwsza kąpiel za nami a przed nami...ehh...chyba nie chce wiedzieć...powiadacie, że bywa śmierdziutko...tiaaa...
Marusha jest offline   Reply With Quote