a był też tam wcześniej temat o trzymaniu psów na łańcuchu. Czasami to jest dla dobra zwierzaka. My mamy na działce psa mix nad mixy ( a teraz podobno już nawet 2 psy-bo się jeszcze jakiś sprowadził). Teren jest duży pod samym lasem idealne waruki do biegania a my psa na łańcuchu trzymamy! Już się tłumaczę czemu. Nasz Bolo urządza sobie wycieczki- przeskakuje przez płot...robi obchód łąk i lasów a później wraca...niby wszystko ok a jednak nie! Często bowiem w okolicznych lasach są organizowane mniej lub bardziej legalne polowania a te "..." z wielką chęcią strzelają do psów! Skąd wiem? Jedną suczkę (mamę Bola) nam zastrzelili bo sobie biegała po łące 200m od domu!!! Ogrodzenie jest wysokie na 2 m a przez rok był płot podwyższony jeszcze o pare dech i na nim to nie robi wrażenia...Jak skakał tak skacze na 3m czasami się poobciera lub na płocie poobija ale nic go to nie wzrusza! Dlatego biedak jest uwiązany i tylko prowadzany na spacery a spuszczany pod czujnym okiem kogoś z rodziny! Tak jest chyba dla niego lepiej...
|