Thread: Lupanie
View Single Post
Old 29-03-2003, 02:02   #31
Ori
Senior Member
 
Ori's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: PoznaƄ, Poland
Posts: 1,471
Send a message via Skype™ to Ori
Default Lupanie

Quote:
Ej, tylko nie obsmiewa... )))))
Dobra , wiem troche przesadzilam z tym obsmiewaniem, ale wg mnie
1. jesli ktos jak piszesz jest PONAD stadem , to oznacza to tyle, ze ma
przywileje alfy psy zwracaja na niego uwage, chca byc blisko niego, itd

2. jesli ktos jest OBOK lub POD to w zasadzie sie nie liczy i jesli nie
wchodzi w droge, to niech sobie zyje , a jak przeszkadza to niech spada
Wiec roznicy i tak wielkiej nie ma do zwyklych regul.

Quote:
> I smutne zakonczenie: raz trafila do nas kobieta, ktora chciala w dobre
rece oddac diabelnie agresywnego owczarka. Rzucal sie na wszystkich domownikow, byly juz pogryzienia. Wyciagnelismy z niej opis problemu. Szlo to tak:
pies, gdy zaczal dorastac, przestal uznawac autorytet wlascicieli: ciagniecie na smyczy, warczenie przy jedzieniu i kilka innych, znanych juz z Fischera & co. Oczywiscie wlasciciele uznali, ze powinni uswiadomic psa, ze to oni dominuja. Rozpoczelo sie bicie smycza, krzyki, itd...(opisu wam oszczedze, ale maz tej pani byl dosyc pomyslowy). W efekcie pies chodzil po mieszkaniu w kagancu, bo jakikolwiek szybszy ruch powodowal jego atak.... Wiele osob probowalo przemowic jej do rozumu...na darmo. Dalszych losow psa nie znam (pani przestala sie odzywac), ale mam chocby nadzieje, ze wyladowal w schronisku. Tam byloby dla niego lepiej...
Jesli ktos chce sie trzymac samych ksiazek, to jest palantem i lepiej zeby
nie mial psa , a juz na pewno szkoda na niego wilczaka!!!
Ja tez staram sie znalesc zloty srodek i generalnie zgadzam sie z tym co
piszecie, ale nie widzialam wilczaka , ktory by CHETNIE wykonywal komendy,
a chyba nie sa mniej pojetne od ONow, chodzi wiec tylko o to , by jakos to
do nich wyegzekwowac.
Wydaje mi sie, ze latwiej jest zbudowac sobie pozycje w stadzie przez
przestrzeganie pewnych regul, niz potem rzucac psem jak juz mi sie postawi.
Po co stosowac rozwiazania silowe jesli mamy rozum i mozemy go wykorzystac.


Na koniec z innej beczki. Czy wasze wilczaki tez baly sie wody, bo Amber
zamoczyl tylko nogi i zwial, mam nadzieje ze sie przekona, bo chce mu zrobic
fotki w wodzie!
pozdro
Ela i Amber
Ori jest offline   Reply With Quote