Dlatego mnie nie chodzi o to kto jak skończył ale jak inni zaczeli.
Więc nie mozna potem powiedzieć, ze to jest wina Floreny, bo niestety w większej lub mniejszej cześci winę ponosimy wszyscy.
Nie ma psa gorszego czy lepszego i nikt takiego nie ma.
Tak samo jest z ludzmi bo przed jednym wszyscy jesteśmy równi i nikogo z nas to nie ominie.
Jednak czasami zdarza się, ze ludzkie ambicje i oczekiwania względem zwierzaka przerastają jego możliwości i wtedy zaczyna się problem. Wtedy też nie ma to znaczenia czy pies ma czy nie ma rodowód bo w zasadzie ląduje w tym samym miejscu.
Wtedy papierek nie ma już żadnego znaczenia, a dla zwierzaka zaczyna się katorga.
|