View Single Post
Old 05-12-2004, 17:58   #11
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Nie zamierzałem Ciebie urazić. Jeśli poczułaś się urażona - wybacz proszę.
Nie uraziłeś mnie Przecież nie hoduję wilczaków i mam tylko wilczakopodobnego kundelka, więc Twoje uwagi nie dotyczyły mnie bezpośrednio. Pomyślałam, że mogą urazić tych, którzy kupują psy pod kątem ich wystawiania i rozmnażania, a przy tym skądinąd bardzo je kochają.

Quote:
Będąc na spadzie w Późnej nie wszystko mi sie podobało. Mam nadzieję że to tylko zbieg okoliczności spowodował taki mój odbiór
Rozumiem. Każde środowisko wytwarza "kulturę" która nie wszystkim musi odpowiadać. Na szczęście nie żyjemy juz w komunie i możemy sami wybierać z kim się zadajemy.


Quote:
a) A czy ja przypiąłem sie do Przemka i Margo?!
b) A kto powiedział że hodowla to musi być gułag?
Chodziło o metody i podejście ale Ty chyba się chcesz troszkę pokłócić, co?
Nie, nie chcę się pokłócić. Próbuję ci wytłumaczyć, że jesli ktoś wybiera psa pod kątem jego cech fizycznych, psychicznych i wartości hodowlanej, jak np. robią to Przemek i Margo to nie znaczy, że jest niemoralny.
To, że hodowcy zależy, żeby szczeniak o dużej wartości hodowlanej mógł w pełni wykorzystać swoje możliwości jest dość naturalne. Ale każdy rozsądny hodowca gdy bedzie miał wybór miedzy osobą ciepłą, kochającą zwierząta, która nie chce psa wystawić i ambitnym choć lodowatym potencjalnym właścicielem championa, wybierze tego pierwszego.
Jesli się mylę, to niech mnie Margo poprawi

Z kolei kupujący tez nie wie jak ułożą się jego stosunki z psem - charakter i temperament psa i tak "wyjdą na jaw" dopiero po jakims czasie. Może trafić na wrednego championa, kochanego championa, wrednego kundla i sympatycznego kundla. Nie śmiej się: niesympatyczne, agresywne, głupie psy zdarzają się nawet w porządnych domach, gdzie właściciele starają się je dobrze wychowywać.

Quote:
Pora pomysleć gdzie, jako słodka 11-to latka popełniłaś błąd.
A może nie popełniłam? Babcia miała bardzo silną i tzw. charyzmatyczną osobowość: wszystkie psy i dzieci zawsze za nią szalały...


Quote:
Geny to predyspozycje a nie wyrok z czasem obracający sie w rzeczywistość.
Masz rację. Ale grają dużą rolę i nie da się ich oszukać. Zwłaszcza widać to obserwując zachowania psów. No i niektórych ludzi.


Quote:
a teraz uśmiechnij sie bo i ja się do Ciebie uśmiecham
Ja się zawsze uśmiecham...
Rona jest offline   Reply With Quote