Tak zastanawiam się, czy na pierwszej fotce BARINA ten trzewiczek aportuje, czy też może znalazła go "na śladzie"?
Z wieści docierających z Poznania wynika, że 5-miesięczna Eurysiówna zdolną bestyjką jest i bardzo dobrze poradziła sobie nawet w zawodach obiedience

, nie pobierając wcześniej nauk w żadnej renomowanej szkółce .
Może "instytucja guwernera" wciąż ma przewagę nad edukacją w szkołach publicznych?

BRAWO MARCIN ! BRAWO BARINKA!
Żal, że nie mogliśmy zobaczyć tego na własne oczy. Następnej okazji nie przepuścimy.