no właśnie...bo ja stoje przed problemem...i nie wiem jak go obejść!
ponieważ posiadanie psa spadło na mnie jak grom z jasnego nieba nie wziełam w swoich planach sylwestrowych tego pod uwagę!
Jade ze znajomymi do Białki Tatrzańskiej na narty i co w tym czasie zrobić z psem?? Zostawić wyjącego wilczaka w ośrodku?? (to nas szybko wykopią) Zabrać na stok?? i co dalej? A spacerować gdzie??? Czy gdzieś tam nas wpuszczą na szlaki? Może ktoś ma już jakieś sprawdzone sposoby i informację...??? Będziemy baaaardzo wdzięczne...
|