Quote:
Originally Posted by Ori
u nas bylo to samo z pilka, wiec teraz rzucam bardzo oszczednie, a przeszlismy na pilke na sznurku - cos mniej osiagalnego jest znacznie ciekawsze 
|
O dziwo od mniej więcej pół roku bawimy się pluszowym misiaczkiem

Najczęściej gramy nim w "dwa ognie". Misiaczek jest dość "zmęczony" i pomimo okazjonalnego prania śmierdzi wniebogłosy, ale CAŁY

To chyba pierwsza zabawka, którą psica szanuje!!! Czasem zmusza nas do rzucania misiaczkiem o 7 rano, okrutnica.