Quote:
Tzn sa trzy wyjasnienia:
1-
W krwi owczarkow niemieckich plynie krew wilka. Dawne ONy mialy wiele wspolnego z wilczakami - tzn byly krzyzowkami psow pasterskich z wilkami europejskimi. I wlasnie u niektorych psow cechy te daja o sobie znac i na swiat przychodza wlasnie takie wilczakowate szczeniaki. Czesto podobne sa do CzW nie tylko wygladem, ale i charakterem (z powodu duzej ilosci wilczych genow). Tak wiec sa to ONy, ale bardzo czeweczkowate.
|
W latach 70-tych znałam sukę ON-a, niezwykle podobną do CzW. Długi pysk, szara maść, niezwykły charakter. Przypominała Questę, tylko miała bardziej okrągłe oczy. Po niej Tina dostała imię. Można byłoby podciagnąć ją pod 2 lub 3 gdyby nie to, że urodziła się i dożyła swych dni w Anglii.
Quote:
3-Poza tym istnieje import prywatny. Calkiem prawdopodobne ze w latach 80-90-tych do Polski trafilo kilka sztuk tej rasy. Nie byly wystawiane, bo na takie informacje nie trafilismy. Nie byly tez hodowane. Ale mozliwe, ze trafily w rece prywatne i zostaly rozmnozone. Najprawdopodobniej brano je za ONy i to z nimi byly krzyzowane....
|
To jest najbardziej prawdopodobna wersja pochodzenia Tiny i Luli, choćby ze względu na bliskość Słowacji.