Bardzo dziekujemy Agnieszce za to, że Euryś mogł skonsumować swój urodzinowy "torcik" w sulejowskich borach sosnowych, dziś tak pięknie ośnieżonych.
Prawdziwym Panem na włościach jest Malutki TYMIANEK

- ma już miesiąc, waży 6 kilogramów, nie płacze, udziela się towarzysko - gdy my rozgrzewalismy się... kawą, Tymianek spożywał mleczko z pięknego opakowania

.
Shaluka - taki Maluch - to Potęga, a pierwsza "laurka" jaką dostaniesz od niego na Dzień Matki wynagrodzi wszelkie trudy macierzyństwa.
Kiedyś, jako młoda mama, gzieś przeczytałam, że
matka nie jest od tego , aby nas wspierać, lecz od tego , abyśmy nie potrzebowali żadnego wsparcia. Kochaj Tymianka mądrze !
A na chrzciny w lutym, oczywiście, przyjedziemy.
Z dzisiejszych urodzinowych poprawin jest trochę ładnych fotek. Wkrótce pojawią się w galerii.
OSSA Eden severu - "torcik" Eurysia
urodzinowi imprezowicze - Eury i Ossa
Eury dziękuje Shaluce za dodatkowe atrakcje turystyczne - zwiedzamy Opactwo Cystersów


Pozdrawiamy.Eurysie