udzielam sie, bo mam wilczaka sztuk: 1

moim zdaniem, jesli chcesz psa do domu, nie planujesz hodowac czy nie masz wiekszych ambicji wystawowych (bo z kazdym psem mozna jechac na wystawe i sie pokazac-zawsze to lekcja socjalu) to bedzie lepszy szczeniak ten spokojniejszy, ale nie zostajacy w tyle, tzn. nie zaden odludek.
Garuda byla najzywszym szczeniakiem-i jaka jest, kazdy wie...

A chyba kazdy wilczak nadaje sie do szkolenia-kwestia podejscia.
Jak pojedziesz do hodowcy, to sama zobaczysz szczeniaka ktory bedzie Ci pasowac (trudno nie jest), malo tego, pomoze Ci na pewno hodowca, jesli tylko sie okreslisz, czego oczekujesz...