o! Rybka zgadla

Liucka, z "Eden severu" mi od razu przed wyboriem suki,od ktorej bede brala maliucha powiedziala co ma jej psy dobrze a co zle, o szczeniakach tak samo dala info. i dla tego ona wybierala bo miala w te daaawne czasy lepsze oko i wieciej info w glowie.

przy odebraniu Harki jescze moglam brac inna suke - ale tak i zostalo

bo ona wybrala to co i mi spodobalo sie
a to ze hodowcy pisza ze ich psy sa czudo swiata i bez wad, no nie ma takich - no exist

nawet samy doskonalszy pies ma coz nie dobrze, czy w eksterjere czy w charakterze, i jesli hodowca nie widzi tego i nie mowi o tym... to jak jego mozna nazywac hodowca?
my na LT przy dokumentach szczeniaka nawet mami specialna kartke, gdzie jest wpisane niedostatki maliucha tz co teras widzimi, zeby czlowiek wiedzial ze SAM kupil takiego psa.
a wiemi duzo ze maliuch ma to co nie ma dorosly albo na odwrot
pamietma swoj kontakt z hodowczyna z CZ (nie wilczaki - inna moja ukochana rasa) opowiedziala o swoich miotach i punktami dala co jest dobrze co nie, co wedlug jej polepszy ojciec a co matka i co mozna oczekiwac od maliuchow

nadal mami z na kontakt i moze jakiegos dna na spotkanie z wilczakami przyjade z nowym dodatkowym bonusem

wies, ja jesce dodala "6 uczucie"

wszysci to maja i trzeba na to tez uwazac- albo jak mowimi innymi slowami - milosc od pierwszego kontaktu