View Single Post
Old 07-12-2008, 20:57   #31
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by magdalena View Post
Co do wyboru szczeniaka, wszystko zalezy od tego co przyświeca nowemu właścicielowi, jeśli chce przyjaciela "tylko dla siebie" to nie musi to być najładnieszy szczeniak z miotu. Jeśli marzą się wystawy to MUSI patrzec na wygląd,
Zgadza sie... I zadaniem dobrego hodowcy jest poinformowanie wlasciciela, ktory idzie na 'spontan' i zamiast psa wystawowego z miotu bierze najgorszego fajtlape, ze popelnia blad...
Tak samo z charakterem - przyciez znamy historie wlascicieli, ktorzy szukali psa, ktory mial byc psem pracujacym, a od hodowcy dostali nie dosyc, ze suke to najbardziej bojazliwa z miotu. Jasne.. psa kochaja, bo to normalka, ale szkolenie (czyli cel zakupu wilczaka) okazalo sie totalna porazka (czego mozna bylo oczekiwac). Dla mnie dobry hodowca nigdy nie powinien takiego szczeniaka sprzedac, wiedzac o planach nabywcy...

Quote:
Originally Posted by magdalena View Post
ciężko jest ocenić szczeniaka w wieku 7 tygodni, ale można już zaobserwować pewne różnice pomiędzy rodzeństwem, szczeniaki bardzo się zmieniają i myśle że dlatego tak wiele osób zmienia zdanie. Szczeniak który jeszcze 2 tygodnie temu zapowiadał sie na tego naj, nagle teraz jest za bratem.
Zgadza sie... psy roznie sie rozwijaja i ten "gorszy" moze wyprzedzic tego "lepszego". Ale do pewnego momentu i przy malych roznicach - szczeniak, ktory ma klapniete uszy, ciemne oczy, ciezka glowe NIGDY nie przegoni tego prawidlowego. Sa szczeniaki, ktore najzwyczajnie nie maja szans wyrosnac na super wilczaki... ba - sa cale mioty, ktore nie maja takich szans...
(oczywiscie mowie o wartosci rzeczywistej, bo wiadomo, ze wystawy bywaja ruletka i "kazda potwora..." )
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote