No nie tortury ale temat, jaki poruszyła Margo istnieje i nie udawajmy, że jest inaczej.
Nie ruszam tematu jakie są psy z tych hodowli, czy faktycznie fajne czy nie. Ale widziałam zdjęcia owych "hodowli" i powiem szczerze, że włos się na głowie jeży

I trochę się dziwię, że taki stan rzeczy jest tolerowany...dla mnie to absolutne przekroczenie granic. I bez względu na to, jak dobre psy taki ktoś wypuszcza - to trzymanie zwierząt w warunkach ciasnych klatek, z syfem po kolana jest zwyczajnie skandaliczne.
Później mamy takiego Hrona- który być może, byłby fantastycznym repem ale nim nie będzie...i może właśnie ta dyskwalifikująca ocena z bonitacji miała być takim sygnałem,że tacy hiodowcy nie będą mieli łatwo?? Oby...