Zaraz wyjdzie że trzymanie na łańcuchu przy budzie to super sprawa
Jak dla mnie miedzy robieniem szczeniakow a hodowla jest cienka granica, ale wydaje mi sie ze kazdy kto ma sumienie od razu zobaczy gdzie jest ok a skad by nie chcial psa. Z reszta tutaj, na wolfdogu sa zdjecia sprzed paru lat 'dobrej' (z tego co zrozumialem zwiazek, komisje itd- nikt nie kwapil sie do zalatwienia sprawy jakby nic sie nie dzialo) hodowli od poludniowych sasiadow.
Nie twierdze ze tak wszedzie wyglada, ale to sa tylko ludzie i tak samo tam jak i tu - mozna byc hodowca i mozna byc producentem.
Wieczorem wrzuce moja wieksza odpowiedz, bo chce dobrze mysli poukladac, gniew i emocje temu wybitnie nie sprzyjaja.