Ja tylko napomkne, bo czuję się odpowiedzialna do wtrącenia, co do Radov dvor.. Jest hodowla, która rzeczywiście warunki ma zastraszające, a psiaki tam mają problemy z socjalizacja, ale tylko te, które są młode i już wlasiciel poprostu z racji tego, ze utrzymuje dom, cala rodzine i bardzo duzo pracuje,nie ma dla nich wystarczajaco czasu bo czy przyklad Irana, czy Artexa to dowod, iz ma on podejscie do psow, jednak teraz tak potoczylo sie zycie, w tej sytuacji wedlug mnie powinnien zmiejszyc ilosc posiadanych psow, ale do tego sie przeciez nie da zmusic, napewno ja nie mam takich praw. Co do psiakow ,ktore nie zostaly w hodowli, sa to psiaki o niesamowicie kontaktowym, zywiolowym i pewnym siebie usposobieniu, przyklad? Proste: chocby Jolka, Ibona czy Kala. Kala jest strasznie otwarta, kazdego chce zaskakac, namowic do zabawy i wogole, to jest nie powiem czesto meczace, jednak tez zabwne i cieszace, ze pies moze byc tak otwarty, zaufany i szczesliwy. To byloby na tyle z mojej strony i juz milkne

Ja tylko wyraziłam wlasne zdanie.